Jak to się zaczęło...

Ciocia Ela zaproponowała dzieciom, by malowały swoje podobizny... mimo starań autorów zdarzało się, że portretowani nie zawsze zadowoleni byli z efektu końcowego.

Tak zrodził się pomysł, by portretować ciocie i wujków. Zainteresowanie portretowaniem dorosłych było ogromne. Chociaż wychowawcy nie mieli dużo czasu na pozowanie, dzieci radziły sobie doskonale, w razie wątpliwości pytały wprost np. o kolor oczu.

W ten sposób powstało kilkadziesiąt prac. Ciocia Ela postanowiła ogłosić Konkurs.

Prace zostały ponumerowane i wywieszone w ognisku, tak by wszyscy mogli dobrze przyjrzeć się i wybrać swojego faworyta. Wolno głosować tylko na jedną pracę.

Mimo ogłoszonego terminu zakończenia konkursu artyści cały czas tworzyli nowe portrety.

Wiele osób wykonało po kilka portretów.

 

9 maja nastąpiło uroczyste podsumowanie konkursu.

WYNIKI:

I Zuzia N. praca nr 35

II Aniela S. praca nr 6, Ola G. praca nr 30,

III Ola G. praca nr 31, Klaudia . praca nr 23