31.10-6.11.2016

Ten poniedziałek różnił się od innych. Od samego rana trwały przygotowania do "Balu u Adamsów" - rodziny znanej z horrorów, której członkowie wyglądali dosyć niesamowicie ale wszyscy lubili tańczyć tango. Jako, że dyniowe lampiony miały być główną ozdobą naszej sali balowej zaczęliśmy od patroszenia dyń. Władanie rąk do ich wnętrza dostarczyła mnóstwa nieznanych dotąd wrażeń emocji. Korzystając z przyjaznej pogody wyszliśmy na zewnątrz
i przekonaliśmy się, że ktoś w najdziwniejszych miejscach pochował cukierki - sporo było radości przy szukaniu. Furorę zrobiła zabawa 1-2-3 Baba Jaga patrzy, bo zaprosiła do niej najprawdziwsza czarownica, może troszkę podobna do naszej cioci Eli... Wreszcie przyszedł czas na przebierańców - wszyscy byli niezwykle eleganccy i tylko trochę przerażający... albo odwrotnie... Tak przygotowani, zgodnie z motywem przewodnim naszego balu - ruszyliśmy w tango. Od atrakcji tego dnia kręciło się nam
w głowach. Dzień upłynął zdecydowanie zbyt szybko.

 

W środę było u nas bardzo kulturalnie. Maluchy i średniaki uczestniczyły w zajęciach wokalnych. Ćwiczyli utwory na wigilijny pokaz, a oprócz tego słuchali muzyki znanych polskich kompozytorów i rozmawiali o ich życiu, talencie, ciężkiej pracy włożonej w tworzenie muzyki.

 

Wszystkie dzieci pochłonęły zajęcia filmowe wujka Seweryna.
W tym tygodniu maluchy i średniaki dopracowywały scenografię do filmów, a najstarsi odwiedzili studio filmowe, w którym montowali materiały...

 

Czwartkowe zajęcia kulinarne cioci Ady były bardzo pracowite. Uczestnicy wypiekli ponad pięćdziesiąt czekoladowych ciasteczek. Było przy tym dużo śmiechu i zabawy. Wszyscy świetnie się spisali – dzielili się zadaniami przy wyrabianiu ciasta, razem formowali ciasteczka, a na końcu posprzątali kuchnię. Zarobili „kropki” i małe co nieco.

 

W piątek na warsztatach „Innolandia” odbyła się próba pokazu stworzonej przez uczestników opowieści. Dzieci z zaangażowaniem ćwiczyły swoje role w pięknych, kolorowych kreacjach.
Już nie możemy doczekać się efektów ich działań.

 

Grupa maluchów była natomiast w Staromiejskim Domu Kultury na zajęciach teatralnych. Tym razem dzieci ćwiczyły scenki oddziałujące na wyobraźnię, uczące współpracy i integrujące uczestników.

 

W niedzielę grupa starsza w ramach zajęć piłkarskich wybrała się na mecz Legia Warszawa – Cracovia Kraków. Chłopcy uczestniczący w wyjściu mieli okazję poczuć atmosferę "wielkich meczy",
a ponadto przyjrzeć się jak wygląda profesjonalna rozgrzewka piłkarzy grających na wysokim poziomie. Dopingowana drużyna zwyciężyła, a więc cała grupa wracała w dobrych nastrojach.