14-20.11.2016
Cały tydzień upłynął w Ognisku pod hasłem pisania listów do Mikołaja. Wszystkie grzeczne dzieci wymyślały jakie prezenty chciałyby otrzymać.
Maluchom marzą się klocki Lego, deskorolki, puzzle przestrzenne
i Littlest Pet Shop.
W poniedziałek kilkoro dzieci awansowało na Ogniskowca. Wśród maluchów bracia Janek i Michał, Julka S. i Natalka J., oraz Zuzia S.
i Kuba z grupy średniej. Gratulujemy!
Wtorkowe zajęcia kulinarne maluchów to galaretkowe szaleństwo deserowe z dużym kleksem z bitej śmietany.
Średniaki przygotowały niezwykle dekoracyjne szyszki.
Była to uczta dla podniebienia i dla oka.
Zajęcia wokalne – to dalsze próby do występu wigilijnego. Jesteśmy ciekawi jak będzie brzmiała „Pastorałka o choince” w wykonaniu ogniskowej grupy wokalnej, tym bardziej, że to będzie jej debiut.
Wujek Seweryn zabrał swoja ekipę z zajęć filmowych do studia fotograficznego. Zajęcia wkroczyły w najbardziej ekscytującą fazę ustawiania dekoracji i wyboru bohaterów i postaci do naszej animacji. Wszyscy niecierpliwie czekają na pierwsze zdjęcia.
W środę w grupie najmłodszej odbyły się zajęcia piłkarskie. Mimo niesprzyjającej pogody (przejmującego zimna) dzieciaki z zapałem rozegrały aż 4 mecze. W skład naszej najmłodszej drużyny wchodzą dziewczynki i chłopcy. W środę z przewagą dziewcząt...
Ping-pong w grupie średniej to jak zawsze wiele emocji podczas rozgrywek. Tym razem dziewczęta i chłopcy rozegrali dwa osobne mini turnieje. Zwycięzcami zostali Simona i Janek. Super !
W czwartek przygotowywaliśmy się do Kiermaszu. Ciocia Ada i Ola z pomocnikami upiekły ciasta, które były sprzedawane w trakcie kiermaszu. Dochód ze sprzedaży ciast i wyrobów ceramicznych zasilił „fundusz Mikołaja”.
"Innolandia" - jaka szkoda,że to już ostatnie zajęcia. Jeszcze tylko próba generalna... Czeka nas występ przed rodzicami
i społecznością ogniskową. Aktorzy walczą z tremą... Ostatnie poprawki w scenariuszu, dopasowanie kostiumów...
Czekamy na piątkowy pokaz.
Podczas Kiermaszu Ceramicznego udało się nam zgromadzić pokaźną sumkę. Dziękujemy za hojność wszystkim nabywcom dziecięcej twórczości. Wielka frajda, gdy ktoś wybiera właśnie twoją pracę i jeszcze wrzuca „grosik” do skarbonki. Największym powodzeniem cieszyły się oczywiście gliniane choinki. Ciasta upieczone wcześniej przez dzieci i ciocie oraz herbatka
o oryginalnym smaku i pięknym aromacie też znalazły wielu amatorów.
Ciemności za oknem nie przeszkodziły wujkowi Łukaszowi
w poprowadzeniu treningu piłkarskiego. Mamy przecież oświetlone boisko. W przyszłym tygodniu potrenujemy także na sali gimnastycznej w Technikum Architektonicznym.